OK, bez ramki / Przestrzeń spotyka naturę: inspirująca sztuka astronautów wśród pięknych kwiatów

Przestrzeń spotyka naturę: inspirująca sztuka astronautów wśród pięknych kwiatów

Kiedy myślimy o eksploracji kosmosu, często wyobrażamy sobie ogromną, nieskończoną przestrzeń kosmosu, w której astronauci unoszą się w stanie nieważkości w swoich zaawansowanych technologicznie kombinezonach. A gdyby tak połączyć przestrzeń z czymś nieoczekiwanym, czymś pięknym, czymś, co oddaje istotę natury?

Grafika Astronaut in Flowers „Garden Delights” autorstwa Nicebleed dla WWF

„Garden Delights” autorstwa Nicebleed dla WWF

W ostatnich latach wielu artystów zwróciło swoją uwagę na życie i doświadczenia astronautów, tworząc dzieła sztuki, które oddają piękno i cud podróży kosmicznych.

(Pssst! Jeśli chcesz odbyć podróż kosmiczną bezpośrednio do WSZYSTKICH naszych zapierających dech w piersiach dzieł sztuki przedstawiających astronautów w kwiatach, po prostu kliknij tutaj.)

OK, przejdźmy do tego!

Jednym z takich artystów jest Azuma Makoto, japoński artysta i kwiaciarz, który zyskał międzynarodową sławę dzięki swoim niesamowitym instalacjom kwiatowym. W 2014 roku Makoto rozpoczął ambitny projekt o nazwie „Exobiotanica”, w ramach którego wysłał drzewko bonsai i bukiet kwiatów w stratosferę, rejestrując wspaniałe zdjęcia Ziemi z góry.

Grafika Astronauta w kwiatach „Exobiotanica” autorstwa Azumy Makoto

Od tego czasu Makoto nadal bada relacje między naturą a przestrzenią, tworząc serię prac łączących kompozycje kwiatowe ze zdjęciami astronautów.

W jednym ze swoich najnowszych dzieł, „Space Flower”, Makoto stworzył oszałamiającą instalację składającą się z bukietu kwiatów zawieszonego w komorze o zerowej grawitacji, otoczonej zdjęciami astronautów i podróży kosmicznych.

Grafika Astronauta w kwiatach „Space Flowers” autorstwa Azumy Makoto

Innym artystą, który badał związek między astronautami a kwiatami, jest Nicebleed, dwaj bracia pochodzący z Cebu City na Filipinach. Zaczęli dawno temu w 2008 roku i od tego czasu nie przestali tworzyć. 

Szeroka gama ilustracji i wizualizacji obejmuje florę i faunę, mroczny, makabryczny projekt graficzny nawiązujący do pop-surealizmu. Tradycyjne, cyfrowe i mieszane media zawierały ich sztukę.

W swojej serii Astronaut firma Nicebleed tworzy skomplikowane rysunki astronautów, korzystając z kombinacji mediów tradycyjnych, cyfrowych i mieszanych. Zamiast jednak przedstawiać ich w trudnych, technologicznych warunkach statków kosmicznych i stacji kosmicznych, bracia umieszczają swoich astronautów w bujnych, zielonych ogrodach, otoczonych kwiatami i roślinami.

Grafika Astronaut in Flowers „A New Home” autorstwa Nicebleed dla WWF
„A New Home” autorstwa Nicebleed dla WWF

Zdaniem artystów-astronautów celem pracy jest zgłębienie idei przestrzeni jako miejsca zarówno piękna, jak i niebezpieczeństwa oraz wyobrażenie sobie przyszłości, w której astronauci i natura będą współistnieć w harmonii.

Grafika Astronaut in Flowers „Rozdział IX” autorstwa Nicebleed dla Pangeaseedhttps://andyokay.com/products/chapter-ix

 

Zarówno prace Makoto, jak i Nicebleed przypominają nam o pięknie i kruchości świata, w którym żyjemy, oraz o znaczeniu odkrywania nowych granic, przy jednoczesnej ochronie cudów natury naszej własnej planety.

W czasach, gdy eksploracja kosmosu staje się coraz ważniejsza oraz gdy rosną obawy związane ze zmianami klimatycznymi i degradacją środowiska, sztuka ma do odegrania ważną rolę, przypominając nam o wzajemnych powiązaniach między wszystkimi żywymi istotami oraz o potrzebie ochrony i zachowania świata przyrody.

Grafika Astronaut in Flowers „An interlude” autorstwa Nicebleed dla Rainforest Trust
„Przerywnik” Nicebleeda dla Rainforest Trust

Kontynuując zgłębianie tajemnic kosmosu i poszukiwanie nowych sposobów zrównoważonego życia na Ziemi, nie zapominajmy o roli sztuki, która pomaga nam docenić piękno i cuda otaczającego nas świata.

Nie masz jeszcze dość przestrzeni? Koniecznie zapoznaj się szczegółowo z naszym szczegółowym artykułem na temat jak stylizować swój dom za pomocą sztuki astronautów. 

Do następnego razu, bądź miły!
Andy